Ball-ON - Balonowe dekoracje Kłosowskiej - historia marki tworzonej z pomocą plotera
W Wycinarnia.pl od lat obserwujemy, jak plotery stają się dla wielu osób nie tylko narzędziem do realizacji kreatywnych pomysłów, ale także początkiem zupełnie nowej drogi zawodowej. Dlatego postanowiliśmy rozpocząć na naszym blogu cykl rozmów z twórcami, którzy z pomocą plotera zbudowali własny biznes od pierwszych prób, przez rozwój marki, aż po realizację odważnych planów. Dzisiejszy wywiad to idealny przykład na to, jak pasja, konsekwencja i odpowiednie narzędzia mogą zmienić życie. Nasza rozmówczyni pokazuje, że z ploterem można zacząć od zera, tworzyć wyjątkowe projekty i krok po kroku budować rozpoznawalną markę. To inspirująca opowieść o odnalezieniu swojej drogi, pracy w zgodzie z własnym talentem i wykorzystywaniu technologii, która realnie wspiera rozwój kreatywnego biznesu. Zapraszamy do lektury rozmowy, która - mamy nadzieję - zainspiruje Was do działania, eksperymentowania i podążania za własną twórczą intuicją.
12/2/2025
W świecie dekoracji eventowych coraz mocniej liczy się pomysł, estetyka i umiejętność tworzenia wyjątkowej atmosfery. Nasza dzisiejsza rozmówczyni - Marta Kłosowska, udowadnia, że połączenie kreatywności, odwagi i odpowiednich narzędzi może przerodzić się w dynamicznie rozwijający się biznes. Jej marka ball-ON powstała z potrzeby tworzenia i poszukiwania czegoś więcej niż stabilnej, ale wypalającej pracy w korporacji. Dziś zachwyca klientów tematycznymi ściankami balonowymi, dopracowanymi detalami i unikalnym stylem, który przyciąga zarówno osoby prywatne, jak i firmy.
W wywiadzie Marta opowiada o swojej drodze od pierwszych eksperymentów, przez rozwój marki, aż po rolę, jaką odgrywa w jej pracy ploter Cameo 5. To historia o świadomych wyborach, nauce na błędach, twórczej determinacji i pasji, bez której żadna dekoracja nie miałaby duszy.
Zapraszamy do lektury rozmowy z kobietą, która zamieniła artystyczną intuicję w sposób na życie, i która wciąż nie przestaje się rozwijać.
CZĘŚĆ 1.
O TOBIE I TWOJEJ MARCE
Na początek - opowiedz proszę kilka słów o sobie i o tym, czym zajmuje się Twoja marka.
Marta Kłosowska: Zajmuję się tworzeniem tematycznych ścianek balonowych i dekoracji stołów na przeróżne okazje - od kameralnych urodzin po większe eventy firmowe. Kocham moment, gdy przestrzeń zaczyna „żyć” dzięki kolorom i detalom, a ludzie reagują uśmiechem i zachwytem. To dla mnie czysta magia!
Skąd wziął się pomysł na Twój biznes?
M.K.: Zawsze miałam w sobie nutę artystyczną i potrzebę tworzenia. Przez wiele lat pracowałam jako modelka, hostessa i tancerka w branży eventowej - tam nauczyłam się, jak ważna jest oprawa wizualna, klimat i emocje, jakie wywołuje wydarzenie.
Po latach w branży IT, mimo stabilnej pracy, poczułam wypalenie i potrzebę powrotu do twórczości. Szukałam czegoś, co pozwoli mi znów działać z pasją, a nie tylko z obowiązku. Tak narodził się pomysł na markę, która łączy estetykę, kreatywność i radość tworzenia.
Czy zaczynałaś od hobby, czy od razu z myślą o firmie?
M.K.: Na początku potraktowałam to jak projekt testowy i sposób na dywersyfikację dochodu. Chciałam sprawdzić, czy rynek jest gotowy na coś bardziej dopracowanego, osobistego. Szybko okazało się, że to strzał w dziesiątkę - hobby przerodziło się w pełnoprawną firmę i życiową pasję.
Jak wyglądała Twoja droga od pierwszych prób do momentu, gdy poczułaś, że to naprawdę działa?
M.K.: To była droga metodą prób i błędów - pełna eksperymentów i nauki na własnych potknięciach. Spędzałam godziny, zgłębiając materiały w internecie, testując różne techniki. Ale szczerze? Balony i dekoracje przyszły mi bardzo naturalnie.
Kiedy dziś prowadzę szkolenia i widzę, jak inni uczą się od podstaw, mam wrażenie, że miałam do tego po prostu „to coś”. Mówiąc nieskromnie - od początku wiedziałam, że to jest moja przestrzeń 😊
CZĘŚĆ 2.
PLOTER W TWOIM BIZNESIE
Którego modelu używasz i dlaczego wybrałaś właśnie ten?
M.K.: Używam Silhouette Cameo 5 - to moim zdaniem najlepsza opcja dla osób, które zaczynają, ale też chcą mieć sprzęt z potencjałem. Przekonał mnie świetny stosunek ceny do możliwości. Stopniowo dokupuję dodatkowe akcesoria i wciąż odkrywam nowe funkcje, które dają ogromne pole do popisu.
Jakie projekty wykonujesz najczęściej z jego pomocą?
M.K.: Najczęściej tworzę napisy personalizowane na ścianki balonowe, logotypy i różne ozdobne elementy. Niebawem zacznę też złocić certyfikaty dla moich kursantów - to piękny, elegancki akcent. Poza tym ploter pozwala mi realnie oszczędzać, bo koszt profesjonalnych nadruków w drukarniach potrafi być naprawdę spory.
Czy pamiętasz swój pierwszy projekt wykonany na ploterze?
M.K.: Oczywiście! To były napisy na balony z helem na urodziny mojej przyjaciółki. Napisy wyszły świetnie, choć popełniłam typowy błąd nowicjusza - zapomniałam o uszczelnieniu balonów 😅 Ale samo korzystanie z Cameo 5 było tak intuicyjne, że od razu wiedziałam, że to będzie moje ulubione narzędzie pracy.
CZĘŚĆ 3.
TWÓRCZOŚĆ I CODZIENNOŚĆ
Jak wygląda Twój typowy dzień pracy?
M.K.: Zaczynam od kawy i inspiracji - przeglądam nowe trendy, kolory i kompozycje. W ciągu dnia testuję odcienie balonów „double stuff”, planuję układy i projekty. Czasem dosłownie śni mi się, jak ułożę balony na kolejnej realizacji - moja głowa nie zna pojęcia „off” 😄
Co najbardziej lubisz w swojej pracy twórczej?
M.K.: Uwielbiam moment, gdy klient patrzy na gotową dekorację i ma w oczach ten błysk zachwytu. A także pamiątkowe zdjęcia - są nie tylko dla nich, ale i dla mnie - jako część mojego portfolio i dowód, że znów udało się stworzyć coś wyjątkowego.
Jakie projekty dają Ci najwięcej satysfakcji?
M.K.: Zdecydowanie te tematyczne! Kiedy mogę puścić wodze fantazji i stworzyć coś spójnego z pomysłem, klimatem i osobowością klienta. A jeśli jeszcze jest przy tym większy budżet - to mogę w pełni rozwinąć skrzydła.
CZĘŚĆ 4.
ROZWÓJ I INSPIRACJE
Co Twoim zdaniem pomogło Ci najbardziej w rozwoju firmy?
M.K.: Świadome decyzje i konsekwencja. Od początku postawiłam na wąski zakres działalności i określony typ klienta, dzięki czemu mogłam się doskonalić w konkretnej niszy. Poza tym nauczyłam się wybierać sprzęt i materiały, które mają najlepszy stosunek jakości do ceny - to pozwoliło mi rosnąć bez przepalania budżetu.
Jakie błędy popełniłaś na początku i czego Cię nauczyły?
M.K.: Zdecydowanie - zakupy na chińskich platformach „bo taniej” 😅
Nigdy więcej! To nauczyło mnie, że taniej nie znaczy lepiej, a czas i jakość mają ogromną wartość. Teraz inwestuję mądrze i wybieram produkty sprawdzone przez profesjonalistów.
Jakie rady dałabyś osobom, które dopiero zaczynają przygodę z ploterem?
M.K.: Przede wszystkim - nie bójcie się! Ploter to ogromna oszczędność czasu i pieniędzy. Koszt zamawiania gotowych napisów czy grafik u firm zewnętrznych potrafi znacząco podnosić cenę każdej realizacji, a tu inwestuje się raz i sprzęt bardzo szybko się zwraca.
Po drugie - eksperymentujcie! Bawcie się kolorami, folią, czcionkami. To naprawdę daje ogromną satysfakcję, kiedy można samodzielnie stworzyć coś wyjątkowego, dopasowanego do własnej wizji.
CZĘŚĆ 5.
NA PRZYSZŁOŚĆ
Jakie masz plany na rozwój swojej marki w najbliższym czasie?
M.K.: Chcę dalej się rozwijać i szkolić - planuję uczestnictwo w warsztatach i szkoleniach najlepszych dekoratorów z całego świata. Każdy nowy pomysł czy technika daje mi energię do działania i pozwala wynosić moje realizacje na wyższy poziom.
Jak widzisz przyszłość rękodzieła i personalizacji w Polsce?
M.K.: Personalizacja to przyszłość - ludzie mają już dość masowych, chińskich rozwiązań. Dziś liczy się pomysł, unikalność i dopasowanie do osoby. Każdy chce czuć, że coś zostało stworzone specjalnie dla niego - i właśnie w tym tkwi magia rękodzieła.
PODSUMOWANIE
Rozmowa z naszą bohaterką pokazuje, jak wiele można osiągnąć dzięki konsekwencji, otwartości na naukę i odwadze, by postawić na własną kreatywność. Jej marka to dowód na to, że rękodzieło, personalizacja i dopracowane detale mają dziś ogromną wartość - szczególnie wtedy, gdy stoją za nimi pasja i profesjonalizm. Ploter stał się dla niej nie tylko narzędziem pracy, ale sposobem na większą niezależność, elastyczność i budowanie rozpoznawalnego stylu.
To inspirująca historia dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają w świecie dekoracji i dla tych, którzy zastanawiają się, czy warto postawić na własną twórczość. Jeśli coś z niej płynie najpełniej, to przekonanie, że magia dzieje się tam, gdzie człowiek odważy się zrobić pierwszy krok - a potem z każdym projektem staje się coraz lepszy.
Chcesz zobaczyć, jak wyglądają realizacje Marty Kłosowskiej w praktyce? Koniecznie odwiedź jej social media i daj się zainspirować!
https://www.facebook.com/klosowska.dekoruje/
Podziel się tym wpisem ze znajomymi!
Newsletter
Dołącz do newslettera i odbierz 50 zł rabatu*
Zyskaj dostęp do inspiracji i okazji przygotowanych specjalnie dla subskrybentów.

