Witajcie,

po dość długiej przerwie Marta pozwoliła mi znów się tutaj pojawić. I choć posiadanie 7-miesięcznego malucha nie do końca sprzyja tworzeniu, to postaram się przygotować dla Was parę projektów.

Pierwszym, jakim chce się z Wami podzielić, jest pierwszy projekt jaki udało mi się skleić od czasu urodzenia córeczki, a są to elementy oprawy jej Chrztu Świętego. Wszystkie utrzymane w tej samej kolorystyce (biel, szarość i róż) i podobnych wzorach by tworzyć zgraną całość. Wszystkie miały być też w miarę mało skomplikowane, tak by dało się je szybko stworzyć przy małym dziecku (co chyba nie do końca mi się udało przy zaproszeniach).

Pierwszym elementem są zapytania do rodziców chrzestnych. Tu wykorzystałam zdjęcie z sesji noworodkowej Alicji, do którego w Silhouette Studio dodałam napis i wycięłam przy użyciu opcji print&cut. Tej samej opcji użyłam do wydrukowania reszty zapytania w środku kartki.

Wykorzystałam tu lekko zmodyfikowane koło z falbanką od Monica’s Creative Room.
Element numer dwa, czyli zaproszenia. Miały być proste i szybkie w wykonaniu. No cóż, chyba nie do końca mi się to udało. Projekt jaki sobie wymyśliłam składał się z wielu warstw i elementów do wycięcia. Na całe szczęście miałam do wykonania niewiele ponad dziesięć zaproszeń.

Do zaproszeń wykorzystałam zmodyfikowany prostokąt i owal z falbankami od Monica’s Creative Room oraz wzory (lub elementy wzorów) z Silhouette Design Store: świeczkę, kokardę, listki i baner.

Przy okazji mała podpowiedź jak trochę zaoszczędzić papier. Ponieważ różowe warstwy kartki przykryte są białymi matami i znajdują się na nich dodatkowe elementy (owal, świeczka, baner) pozwoliłam sobie wycinając te warstwy wyciąć w ich środku potrzebne mi mniejsze elementy. Ze względu na ilość warstw w projekcie po sklejeniu całości jest to rzecz niewidoczna. (Poniżej screen uwidaczniający w jaki sposób wycinałam różowe warstwy, a obok projekt zaproszenia.)

Drugim ułatwieniem było dla mnie ograniczenie kolorów papieru w jakich wycinam. A więc elementy zaproszeń wycinałam w papierze różowym i białym, a kolor (do knota i płomienia świeczki oraz banera) dodałam już po wycięciu przy użyciu markerów alkoholowych.

Ostatni element to podziękowania dla gości. I tu znów zależało mi by pudełeczka były jak najprostsze jako, że do złożenia miałam ponad 20. Wybrałam więc wzór, który składa się z jednego głównego elementu i dwóch elementów tworzących listek. Na jednej z warstw listka dodałam tekst podziękowań i wycięłam w opcji print&cut. Górny brzeg pudełka przed złożeniem dodatkowo potuszowałam różowym tuszem.

Myślę, że jak na pierwszy projekt wykonany w towarzystwie nieśpiącego niemowlaka poszło mi całkiem nieźle. A kolejne przyjdą mi jeszcze łatwiej.

Miłego dnia

elleth


Po więcej inspiracji zapraszamy Was również na funpage Ani:nowy banerek

https://www.facebook.com/ellethscrafts/?fref=ts


INNE NASZE TUTORIALE: